moc silnika
Któż z nas nie marzy o dodatkowej dawce koni pod maska swojego samochodu? Powszechnie przecież wiadomo, ze to właśnie moc silnika jest jedna z kluczowych kwestii, jeśli chodzi o satysfakcję z jazdy samochodem. Jest bardzo wiele możliwości podniesienia osiągów w samochodzie. Jedną z mniej inwazyjnych metod jest chiptuning. Przynosi on relatywnie wysokie efekty w stosunku do nakładu kosztów, jakie musimy ponieść w celu dokonania takiej modyfikacji. Nie jesteśmy narażeni na zakup wielu precyzyjnych, mechanicznych części. Oczywistym tego następstwem jest także brak potrzeby pozostawiania samochodu w specjalistycznym serwisie na długie dni. Należy jednak pamiętać, ze chiptuning to poważna ingerencja w mechanikę naszego pojazdu. Zmiana oprogramowania sterującego silnikiem powoduje diametralną zmianę charakterystyki jego pracy. Fabryczne oprogramowanie silnika stanowi najlepszy kompromis pomiędzy mocą, charakterystyką krzywej momentu obrotowego a także cech takich jak oszczędność, czy trwałość. Decydując się na chiptuning musimy mieć świadomość tego, ze kompromis ten zostanie teraz mniej lub bardziej zachwiany. Wzrośnie moc, ale na pewno odbędzie się to kosztem spalania. Być może także elastyczności. Modyfikacja taka musi być zatem przemyślaną decyzją. W przeciwnym bądź razie, może czekać nas pasmo negatywnych niespodzianek.
Wybór pomiędzy nowym a używanym autem
Polacy coraz chętniej decydują się na zakup używanych aut. Jest to związane przede wszystkim z korzystniejszą ceną samochodów, które miały już jednego lub więcej właścicieli. Nowe auta prosto z salonu to nieraz tak wielki wydatek, że przeciętnie zarabiająca osoba nie może sobie na niego pozwolić. Jedynym rozwiązaniem byłby kredyt na auto, jednak większość osób odrzuca taką opcję z uwagi na konieczność wieloletniego spłacania rat. Z kolei używane auta często są naprawdę w dobrym stanie i można spokojnie z nich korzystać bez przeprowadzania remontów. Wiele aut jest sprowadzanych do Polski zza granicy i te samochody również cieszą się bardzo dużą popularnością wśród kierujących.
Turbo lag
Turbodziura to czas zwłoki pomiędzy zadziałaniem czynnika sterującego (np. zdecydowanym wciśnięciem pedału gazu) a reakcją silnika doładowanego przez turbosprężarkę na to zadziałanie.
Zjawisko jest wynikiem opóźnienia (przesunięcia fazy) pomiędzy chwilowym wydatkiem spalin a zapotrzebowaniem na powietrze w tym momencie w nieustalonych warunkach pracy silnika. Jest wynikiem bezwładności wirnika turbosprężarki i gazodynamicznej więzi pomiędzy zespołem turbosprężarki a silnikiem. Sprężarki mechaniczne nie wykazują tego ograniczenia.
Aby zmniejszyć uciążliwość tego zjawiska, stosuje się różne metody. Stosuje się na przykład zmniejszanie bezwładności wirnika (przez wykonanie go z lżejszych materiałów, na przykład z ceramiki). W silnikach wysokoprężnych, gdzie jest duży wydatek spalin, problem jest mniejszy. Można stosować przewymiarowaną turbosprężarkę i zawory upustowe ograniczające maksymalne ciśnienie doładowania. Możliwe jest stosowanie zespołu dwóch mniejszych turbosprężarek (popularne w silnikach widlastych). Turbosprężarka ze zmiennym kątem łopatek kierujących, zapewniając w miarę stałe obroty wirnika, jest prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem problemu. W zaawansowanych technicznie silnikach iskrowych stosuje się doładowanie dwusystemowe - przy niższych mocach (i małym wydatku spalin) aktywne jest doładowanie mechaniczne, przy większych mocach włącza się do obiegu turbosprężarka - jak w silnikach TSI.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Turbodziura